środa, 17 października 2012

Gadżety do mieszkania - czyli jak umilić sobie jesienną egzystencję ;)

Dziś post niekosmetyczny. Podobnie jak wiele kobiet - uwielbiam wszelkiego rodzaju gadżety i dodatki dekoracyjne, jednak do tej pory wizyty w marketach budowlanych nie należały do moich ulubionych zajęć, więc unikałam ich jak ognia. ;) Nie wiem czym ta niechęć jest spowodowana, skoro robienie zakupów i radość z nich mam we krwi :P. Może dlatego, że jako dziecko zbyt często bywałam w tego typu miejscach (moi rodzice budowali dom przez jakieś 10 lat :D)? Taka mała trauma. :D Ale wracając do kupowania dekoracji, świeczek i pudełek - to moim niekwestionowanym ulubieńcem jest Pepco. Można tam zaopatrzyć się w naprawdę piękne rzeczy dosłownie za kilka złotych, a oprócz dekoracji znajdziecie też rewelacyjną biżuterię i mocno przecenione markowe kosmetyki (np. lakiery NYC, Revlon czy paletki cieni Rimmel). Wiele fajnych rzeczy do domu można też znaleźć na okresowych promocjach w Biedronce czy Lidlu. Np. w tym tygodniu w ofercie Biedronki są bardzo ładne zestawy kadzidełek i komplet szklanek do whisky Luminarc, na który to chyba się skuszę. ;) 

Kilka dni temu mój chłopak poprosił mnie żebym wybrała się z nim na weekendowy shopping w celu zakupu lampy, lustra łazienkowego i zasłon do kuchni do naszego mieszkania. Oczywiście chodziło o markety budowlane: Castorama i  Leroy Merlin. Na początku nie pałałam entuzjazmem, ale spryciarz przekupił mnie wizją zakupów w Drogerii Natura i lunchu w MacDonald's. :P
Castorama nie zmieniła mojej opinii na temat tego typu przybytków, natomiast bardzo spodobało mi się w Leroy Merlin. ;) Oczywiście najwięcej czasu spędziłam na stoisku z artykułami dekoracyjnymi (świeczki, kanwy, drewniane duperelki!). :) Co kupiliśmy:

Na początek lampa sufitowa. Na żywo prezentuje się znacznie lepiej. Klosz wykonany jest z metalu, w którym laserowo wycięty jest wzór wieżowców z NYC (Empire State Building!). :) Za lampę zapłaciliśmy 165 zł.
                                                       źródło zdjęcia: castorama.pl


  Co ciekawe, bardzo podobną, ale droższą (219 zł) lampę ma w ofercie Leroy Merlin:


                                                          źródło zdjęcia: leroymerlin.pl


Kolejną rzeczą z Castoramy jest lustro do łazienki. Chciałam, żeby było proste, bez półek, ale z oświetleniem. No i jest, do tego za całe 45 zł. Takie promocje to ja lubię. ;)

                                                           źródło zdjęcia: castorama.pl


W Castoramie kupiliśmy jeszcze uroczy wrzosik w doniczce, siatkę maskującą (zabezpieczenie balkonu dla kota) oraz żarówkę do oświetlenia lustra.

W Leroy Merlin udało mi się upolować piękny materiał na zasłony do kuchni:

                                                     źródło zdjęcia: leroymerlin.pl


Mój P. wybrał dla mnie lawendowe tealighty i dużą świeczkę zapachową oraz zestaw 4 świeczników:


                                                        źródło zdjęć: leroymerlin.pl


Jutro mam jechać ponownie do Leroy Merlin po odbiór zasłon ze stoiska krawieckiego i mam ochotę na zakup paru drobiazgów: ;P

Kanwy do kuchni:





                                                          źródło zdjęć: leroymerlin.pl

Ramki na zdjęcia:

                                                      źródło zdjęć: leroymerlin.pl






Wycieraczki (nie wiem na którą się zdecydować):


                                                         źródło zdjęć: leroymerlin.pl



Obrazy do pokoju dziennego (i tu też pada pytanie - które wybrać?):

                                                źródło zdjęć: leroymerlin.pl


 Na stronie internetowej Jysk wpadły mi w oko ciekawe drobiazgi, m.in. zegar do kuchni w stylu shabby chic i zegary w 'miejskim' stylu do pokoju:



                                                              źródło zdjęć: jysk.pl


Postaram się zdać relację z zakupów w kolejnym poście. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz